(biszkopt)
- 4 jajka,
- pół szklanki cukru,
- 1 cukier waniliowy,
- 5 łyżek oleju,
- 6 łyżek mąki pszennej,
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej,
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
(dodatki)
- 2 galaretki czerwone
- 2 galaretki żółte (miałam tylko zielone)
- krem gotowiec (miałam toffi Dr. Oetkera)
- puszka brzoskwiń
- 20 dag winogron czerwonych
Oddzielamy białka od żółtek.
Białka ubijamy na sztywno, na koniec dodajemy cukier zwykły i waniliowy. Następnie dodajemy żółtka. Potem dodajemy po łyżce oleju. Do tak zmiksowanej masy dodajemy przesianą mąkę pszenną, ziemniaczaną i proszek do pieczenia.
Tortownicę wykładamy papierem do pieczenia, wlewamy ciasto. Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 200°, pieczemy ok. 15-20 minut (zależy od piekarnika).
Na ostudzony placek wykładamy krem zrobiony według przepisu. Na to idzie galaretka czerwona z kawałkami brzoskwiń, a na kiedy stężeje – galaretka żółta z kawałkami winogron. Pyszne jest na drugi dzień.
Dałam zbyt mało stężoną galaretkę zieloną (późno już było, a goście czekali i czekali) i wpłynęła mi miejscami pod krem.
Białka ubijamy na sztywno, na koniec dodajemy cukier zwykły i waniliowy. Następnie dodajemy żółtka. Potem dodajemy po łyżce oleju. Do tak zmiksowanej masy dodajemy przesianą mąkę pszenną, ziemniaczaną i proszek do pieczenia.
Tortownicę wykładamy papierem do pieczenia, wlewamy ciasto. Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 200°, pieczemy ok. 15-20 minut (zależy od piekarnika).
Na ostudzony placek wykładamy krem zrobiony według przepisu. Na to idzie galaretka czerwona z kawałkami brzoskwiń, a na kiedy stężeje – galaretka żółta z kawałkami winogron. Pyszne jest na drugi dzień.
Dałam zbyt mało stężoną galaretkę zieloną (późno już było, a goście czekali i czekali) i wpłynęła mi miejscami pod krem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz