piątek, 6 września 2013

placek wiśniowy z „twin peaks”



„Miasteczko Twin Peaks” najbardziej kojarzy mi się z plackiem z wiśniami. Pod tym linkiem znalazłam ów stary quasi dobry przepis: http://everycakeyoubake.blogspot.com/2009/07/placek-wisniowy-z-twin-peaks.html. Ale komentarze pod wpisem okazały się kopalnią złota. Z inspiracji komentarzem desmonda powstało nadzienie wiśniowe. W innym komentarzu Komarka podała przepis na ciasto. Zrobiłam i… się zachwyciłam.

Ciasto:
- 2 szklanki mąki;
- 1 łyżeczka soli;
- 175 g masła;
- 2-3 zimnej wody.

Nadzienie:
- 50 dag wiśni wydrylowanych;
- 1 szklanka cukru (jeśli wiśnie są słodkie same z siebie, dać mniej cukru);
- 1 cukier waniliowy;
- ½ łyżeczki cynamonu;
- 2 łyżki skrobi kukurydzianej (ja dałam budyń wiśniowy);
- sok z połówki cytryny.

Mąkę przesiać. Zmiksować z masłem i solą. Potem powoli dodawać wodę i szybko zagnieść. Odstawić na pół godziny do lodówki.
Nagrzać piekarnik do 180°. Ciasto podzielić na dwie części. 1/3 odłożyć do lodówki, a pozostałe ciasto rozwałkować i wykleić formę do tarty. Nakłuć widelcem. Położyć papier do pieczenia, a na to groch lub fasolę, żeby ciasto nie napuchło. Piec ok. 25 minut. Wyjąć z piekarnika. Ostudzić.
Wiśnie zasypać cukrem waniliowym i zwykłym, gotować na małym ogniu. Dodać cynamon i skropić cytryną. Na koniec dodać skrobię. Podgotować wszystko ok. 10 minut.
Wiśnie wyłożyć na podpieczone ciasto. Wyjąć z lodówki pozostałe ciasto, rozwałkować, pokroić w paski i ułożyć kratkę na wiśniach. Piec następne 35 minut.
Po ostudzeniu serwować z lodami waniliowymi lub bitą śmietaną.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz